W Amsterdam hit towarzyski. Holendrzy podejmą Hiszpanów. Iberyjczycy traktują ten mecz jako rewanż za porażkę na mundialu w Brazylii. Wtedy "Oranje" rozbili "La Roja" 5-1. Warto przypomnieć, że oba zespoły grały w finale mistrzostw świata w 2010 roku. Wówczas gol Andresa Iniesty dał tytuł Hiszpanii.
Mecz tylko towarzyski, ale pomiędzy zespołami mającymi mniejsze lub większe problemy.
Gorzej wygląda sytuacja "Pomarańczowych".
"Oranje" kiepsko zaczęli eliminacje i po porażkach z Czechami i Islandią
pojawiły się nawet plotki o szybkim pożegnaniu z Guusem Hiddinkiem. Sam
selekcjoner zapowiedział, że w przypadku porażki z Łotwą sam zrezygnuje,
ale Holendrzy wysoko pokonali rywala 6:0. Remis z Turcją pokazuje
jednak, że zespół ma spore problemy.
Hiszpanie nadal nie prowadzą w swojej grupie eliminacyjnej za sprawą
niespodziewanej przegranej na Słowacji, jednak w następnych meczach
konsekwentnie gromadzili punkty. W ostatnim spotkaniu pokonali Ukraińców, ale tylko
1:0 po bramce Alvaro Moraty. Drużyna Vicente del Bosque miała przewagę,
ale przy tym wyniku Ukraińcy mogli liczyć na punkt.
Jeśli chodzi o pomysł na grę Holandii w dzisiejszej konfrontacji to możliwości są nieco ograniczone.
W składzie brakuje oczywiście Arjena Robbena i Robina van
Persiego. Z Turcją w ataku grał Huntelaar, który w końcówce wykorzystał
podanie Sneijdera, a obok niego grali też Affelay i Depay. Trudno jednak nie twierdzić, że kadrze potrzeba niewielkich zmian. Lekkiej świeżości, wprowadzenia dwóch-trzech nowych graczy.
W przeciwieństwie do trenera najbliższych rywali de Bosque próbuje
szukać nowych rozwiązań choć też ostatnio narzekał na zbyt dużą ilość
obcokrajowców grających w lidze. Z konieczności w ataku pod nieobecność
Diego Costy, który nadal nie udowodnił tego, że może być ważnym
zawodnikiem dla tej kadry, gra Morata, a szansę na debiut powinni dostać
Vitolo i Juanmi.
Właśnie gracz Sevilli jest jedną z rewelacją sezonu i powinien sobie poradzić w reprezentacji.
Spotkanie powinno stać na wysokim poziomie. Możemy spodziewać się ciekawego, interesującego meczu.
Moim faworytem są goście, ale gospodarze na pewno nie odpuszczą.
Transmisja : Polsat Sport, 20:40
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz