Grupa C. Faworyt jest jeden. Tylko na razie gra nieco poniżej oczekiwań. Dziś na Ramon Sanchez Pizjuan ma być inaczej. Przeszkodą Ukraina.
fot.uefa.com |
Mecz w Sevilli to główny punkt programu, jeśli chodzi o grupę C i jej program w piątej serii gier.
Mistrzowie Europy na jesieni wygrali trzy mecze. Niespodziewana porażka w Żilinie ze Słowacją sprawiła, że Iberyjczycy zajmuję obecnie drugie miejsce w tabeli. Lokatę niżej plasują się Ukraińcy.
Zespół Mychajło Fomenki ma tyle samo punktów co "La Furia Roja".
Selekcjoner "żółto-błękitnych" poprosił o odwołanie ostatniej kolejki ukraińskiej ligi.
Ten ruch pokazuje skalę spotkania.
Faworytem są Hiszpanie, ale czeka ich być może najtrudniejsze spotkanie eliminacji.
Ukraiński futbol dostał ostatnio pozytywnego kopa, w postaci awansu Dnipro do ćwierćfinału Ligi Europy.
Jeśli pokonają gospodarzy dzisiejszego meczu przeskoczą go w tabeli i zepchną na trzecie miejsce w tabeli.
Mecz zapowiada się arcyciekawie. Hiszpanie cieszą się, że ich podstawowa para stoperów - Pique i Ramos- wreszcie jest do dyspozycji trenera Del Bosque.
Spotkanie będzie prowadzone w intensywnym tempie. Zagrożenie jakie będą stanowić Andriy Yarmolenko i Yewhen Konoplanka jest realne.
Wydaje się, że to na skrzydłach odbędą się kluczowe pojedynki w tym spotkaniu.
Wydaje się, że to na skrzydłach odbędą się kluczowe pojedynki w tym spotkaniu.
Czy Dani Carvajal i Jordi Alba podołają wyzwaniu? Czy Casillas zostanie zmuszony do kapitulacji?
Jak poradzi sobie Hiszpania bez Diego Costy?
Mecz na dole
Spotkanie na Stadionie Króla Filipa Macedońskiego w Skopje nie będzie meczem, który specjalnie zeelektryzuje całą Europę. Mecz Macedonii - czwartego zespołu tabeli- z Białorusią - piątym nie powinien być najważniejszym widowiskiem na Starym Kontynencie.
Wydaje się, że reprezentacja, która dziś przegra na pewno odpadnie z walki, chociażby o trzecie miejsce.
I to by było na tyle...
Lider kontra outsider
Słowacy pokonali jesienią Hiszpanię 2-1, fot.uefa.com |
Gdyby w Sevilli Hiszpanie podzielili się punktami z Ukrainą nikt w Żilinie z tego powodu płakał nie będzie.
Lider grupy gra z zespołem okupującym ostatnie miejsce w tabeli grupy C.
Słowacy jesienią grali rewelacyjnie. 12 punktów i pierwsze miejsce w grupie nie są niezasłużone.
Nasi południowi sąsiedzi grali równo i bardzo skutecznie.
Pokonując Hiszpanię sprawili jedną z największych sensacji jesieni.
Luksemburg w starciu z rywalem nie ma większych szans.
Słowacja powinna bez problemu wygrać ten mecz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz