Dziś o 21:00 na Stade de France wybiegną jedenastki Francji i Brazylii. Mimo, że mecz ma charakter towarzyski, to dla kibiców obu zespołów będzie okazją na przyjrzenie się dyspozycji zawodników.
Neymar ma zagrozić bramce Francuzów, fot.onet.pl |
"Trójkolorowi", gospodarze przyszłorocznych mistrzostw Europy, są zwolnieni z kwalifikacji, wobec czego rozgrywają tylko mecze towarzyskie.
Jednak od porażki z Niemcami, w ćwierćfinale ubiegłorocznego mundialu, "Les Blues" nie przegrali ani jednego meczu.
Jednak od porażki z Niemcami, w ćwierćfinale ubiegłorocznego mundialu, "Les Blues" nie przegrali ani jednego meczu.
Jeśli chodzi o "Canarinhos" to od blamażu w półfinałowym spotkaniu, także przeciwko aktualnym mistrzom świata, odnotowali same zwycięstwa. Jednym z ważniejszych dla fanów Brazylii z pewnością było pokonanie wicemistrzów globu, odwiecznego rywala- Argentyny.
Francuzi po mistrzostwach pokonali chociażby Portugalię.
W dzisiejszym spotkaniu, pierwszym po przedłużeniu kontraktu przez selekcjonera Didiera Deschampsa , Francuzi będą osłabieni brakiem kapitana - Hugo Llorisa.
Wobec tej absencji na bramce powinniśmy zobaczyć doświadczonego golkipera Olympique Marsylia Steve'a Mandanda.
W obronie, jak na Francuzów przystało zobaczymy czwórkę obrońców. Poza 21-letnim Raphaelem Varane blok defensywny stworzą wiekowi zawodnicy - Koscielny (29), Jallet (31) i najbardziej doświadczony w zespole Patrice Evra (33).
Druga linia "Les Blue" złożona będzie z piątki piłkarzy. Za defensywę odpowiadać ma "skała z Paryża" Blaise Matuidi, a także piłkarz Wolfsburga Joshua Guilavogui.
Przed wspomnianą dwójką zobaczymy trzech zawodników - Sissoko, Valbuena i prawdopodnie Griezmann - którzy mają wspierać Karima Benzemę.
Deschamps nie wyklucza też gry na dwóch napastników.
Osłabieniem Francji jest niewątpliwie brak Paula Pogby. Pomocnik Juventusu w tym sezonie gra świetnie i jego absencja boli francuskich fanów.
Jeśli chodzi o gości dzisiejszego meczu, to powinni oni rozpocząć w ustawieniu 4-2-3-1.
Dunga po nieudanym mundialu zastąpił Luiza Felipe Scolariego i zamieszał nieco w składzie.
W bramce zagra Jefferson. Doświadczony golkiper grał w kadrze u poprzedniego selekcjonera, ale nigdy nie był numerem jeden.
W obronie ma wystąpić czwórka : Marcelo, Miranda, Thiago Silva i Danilo.
Pierwszego z nich Dunga początkowo nie widział w swojej kadrze.
W drugiej linii zagra dwójka Fernandinho i Luiz Gustavo, którzy od dawna stanowią trzon środka pola "Canarinhos".
Za ofensywę ma odpowiadać nie tylko Neymar, nowy kapitan reprezentacji.
Za jego plecami zobaczymy kreatora Chelsea - Oscara, a na skrzydłach jego klubowego kolegę Williana i doświadczonego Robinho, którego Dunga przywrócił do reprezentacji.
Spotkanie będzie bardzo interesujące. Kto wygra starcie tytanów?
Początek spotkania od 20:55, Polsat Sport
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz