21 mar 2015

City lepsze od West Bromu , kuriozalny błąd arbitra.

Manchester pokonuje WBA, fot.premierleague.com

Manchester City wreszcie zwycięski. Mistrzowie Anglii pokonali 12. w tabeli West Bromwich Albion 3-0 i utrzymali drugie miejsce w tabeli Premier League. 


Mecz rozpoczął się niecodziennie. W drugiej minucie wychodzącego na czystą pozycję Wilfrieda Bony'ego faulował Craig Dawson. Iworyjczyk podniósł się i kontynuował bieg, ale w polu karnym przewrócił go Gareth McAuley. Sędzia w tym momencie przerwał grę i wyrzucił z boiska..... McAuleya, jednocześnie wracając do miejsca pierwszego przewinienia.
Jeśli już ukarał  "czerwem" winowajcę drugiego faulu to powinien także pokazać na jedenasty metr.
Sytuacja dosyć komiczna.
W przeciągu całego meczu zdecydowanie lepszym zespołem byli gospodarze.
W 27. minucie po raz pierwszy do siatki gości trafił Bony, wykorzystując gapiostwo defensorów podopiecznych Tony'ego Pulisa.
Trzynaście minut później dośrodkowanie Navasa z rzutu rożnego trafiło na głowę Mangali, Francuz zgrał futbolówkę do Fernando, a ten nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Boaza Myhilla.
Defensorzy West Bromwich w sobotnie popołudnie byli w fatalnej dyspozycji, a ich wręcz szkolne błędy były konsekwencją gola nr 3, którego już w drugiej połowie strzelił David Silva pieczętując pewne zwycięstwo Manchesteru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz