30 gru 2015

TOP 15 : Letnie transfery 2015 w angielskiej Premier League

W drugiej części mojego podsumowania 2015 roku w angielskiej Premier League pozwoliłem sobie przygotować ranking najlepszych transferów dokonanych latem bieżącego roku.

Wybór jest subiektywny, a wiele nazwisk  może budzić kontrowersje.
Jednak piłka nożna jest jedną wielką polemiką wobec tego zaczynajmy...


15.Allan Nyom (Watford) 19 meczów 0 goli , kwota transferu : 2,8 mln funtów z Granady


Pewnie dla "niedzielnego" kibica angielskiej piłki to nazwisko mówi niewiele.
Kameruński prawy obrońca był wyróżniającym się zawodnikiem beniaminka, a dzięki dobrej grze Nyoma (na zdjęciu w żółtej koszulce), "Szerszenie" straciły zaledwie dwadzieścia goli.
Kapitalnie przygotowany fizycznie, zdecydowanie jeden z najlepszych obrońców, którzy latem trafili na Wyspy. Afrykanin był stosunkowo tani, ponieważ Watford zapłacił hiszpańskiej Granadzie tylko 2,8 mln funtów.


14.James Milner (Liverpool) 15 meczów 2 gole, kwota transferu: wolny transfer z Manchesteru City

James Milner (w środku) kapitalnie spisuje się na Anfield
Zawodnik, który nigdy nie odstawia nogi, a na boisku walczy do upadłego. Kochany przez kibiców wszędzie gdzie grał. Wydawało się, że po odejściu z City będzie powalił odcinał kupony od swojej kariery... Nic z tych rzeczy! Kiedy kontuzjowany był Jordan Henderson, kapitan Liverpoolu, zastępujący go Milner nie tylko grał w pierwszym składzie, ale przejął po nim opaskę kapitańską.
W słabo grającym zespole Rodgersa wybijająca się postać. U Kloppa odnalazł się tak samo dobrze i z powodzeniem walczy o pierwszy skład na Anfield Road.

13. Georginio Wijnaldum (Newcastle United) 19 meczów 7 goli, kwota transferu: 14 mln funtów z  PSV Eindhoven


Georginio Wijnaldum- bezsprzecznie najlepszy zawodnik beznadziejnego jesienią Newcastle

Wybór może dziwić. Jak to? Gracz "Srok" w rankingu najlepszych? A no tak...
Holender był jedynym graczem Newcastle, którego grę jesienią dało się oglądać. Mało tego! 
Pięć goli strzelone Norwich robi wrażenie, tym bardziej że były piłkarz PSV Eindhoven jest środkowym pomocnikiem.

Nawet jeśli Newcastle nie zachowa miejsca w Premier League i spadnie do Championship, to dla Wijnalduma znajdzie się miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. Może nawet w jednym z czołowych zespołów.

12. Christian Fuchs (Leicester City) 12 meczów 0 goli, kwota transferu: za darmo z Schalke 04

Aż dziw bierze, że tak solidnego obrońcę (w dodatku lewego! Towar deficytowy!) bez walki oddali działacze z Gelsenkirchen. Fuchs po za świetnymi występami w reprezentacji Austrii, dobrze poczynał sobie na King Power Stadium. 
Może i znajdziemy w Premier League kilku lepszych, bardziej efektownych zawodników, którzy trafili do Anglii latem, ale o tak solidnego jak Austriak trudno.
Szczególnie w pamięci zostanie świetna asysta z Manchesterem United, kiedy uruchomił Vardy'ego i dał mu pobić rekord van Nistelrooya.

11.Nicolas Otamendi (Manchester City) 12 meczów, 1 gol, kwota transferu: 39 mln funtów z Valencii
Walka z Otamendim nie jest rzeczą, którą lubią napastnicy. "The Rock" jest bezkompromisowy, na zdjęciu w walce z Anthonym Martialem.

To, że Argentyńczyk jest dobrym obrońcą wie chyba każdy, kto choć trochę zna się na piłce.
Od pierwszego spotkania w barwach "The Citizens" udowodnił, że do Anglii pasuje jak ulał.
Twardy niczym skała, w parze z Kompanym nie do przejścia. Kiedy Belg złapał kontuzję gorzej radził sobie do spółki z Mangalą, czy Demichellisem, ale to kwestia zgrania.
Otamendi zagrał dobrą jesień. Nie ustrzegł się kilku błędów, ale nie myli się ten, co nic nie robi.
Wiosną powinien być jednym z najlepszych stoperów w Premier League, a jego potencjał jest olbrzymi.

10.Andre Ayew (Swansea City) 18 meczów, 6 goli, kwota transferu: za darmo z Ol.Marsylia

Syn słynnego Abediego "Pele" to wyróżniająca się postać słabiutkiego jesienią Swansea.
Kolega z zespołu Łukasza Fabiańskiego grał kilka poziomów powyżej reszty drużyny.
Ayew trafił do Premier League w jednym czasie ze swoim bratem Jordanem, problem w tym,że on robi karierę w Swansea, a jego brat gra bardzo przeciętnie w równie zawodzącej Aston Vilii.
Gdyby inni spisywali się tak jak reprezentant Ghany, "Łabędzie" liczyły by się w walce o europejskie puchary, a nie broniły się przed spadkiem. Świetny technicznie, a do tego skuteczny to tylko dwie z wielu dobrych i użytecznych cech.
Sportowo awansował. Marsylia musi pluć sobie w brodę, że nie udało się go zatrzymać na Velodrome, czego dowodem jest kulawa ofensywa Francuzów.

9. Toby Alderweireld (Tottenham Hotspur) 19 meczów, 2 gole, kwota transferu: 11,2 mln funtów z Southampton

Alderwiereld przez pół roku na White Hart Lane popełnił jeden poważny błąd...po za tym grał świetnie.















Bardzo dobry zawodnik, który przez kilka lat tułał się pomiędzy Anglią, a Hiszpanią. Kompletnie nieudany pobyt w Atletico Madryt zrekompensował sobie świetnym sezonem 2014/15 w barwach Southampton. Nie zostało to bez komentarza. Szefowie Tottenhamu i Pochettino zażyczyli sobie tego gracza i był to strzał w dziesiątkę.
Jak dawniej w Ajaxie, tak i teraz tworzy parę stoperów ze swoim rodakiem Verthongenem.
Imponuje umiejętnością antycypacji i ustawieniem na boisku. Groźny przy stałych fragmentach gry, potrafi zdobyć bramkę tak jak w starciu z Manchesterem City.

8.Anthony Martial (Manchester United) 14 meczów, 4 gole, kwota transferowa: 55 mln funtów z AS Monaco
Całkowicie zasłużone wyróżnienie: Anthony Martial- Player of the month.
Jeżeli Franuz ustabilizuje formę i dobrze będzie kierował swoją karierą zajdzie na prawdę daleko.

Okej, w przeciągu całego półrocza w Premier League znajdziemy takich piłkarzy kilkunastu. Ale to, co robił Martial z obrońcami rywali zaraz po przyjściu na Old Traaford było niesamowite.
Potencjałem dorównuje Cristiano Ronaldo, ale czy sprosta oczekiwaniom?
Po kosmicznym wrześniu, dobrym październiku zagrał słaby listopad i bardzo mocno przeciętny grudzień. Pewnie piłkarze, którzy znajdują się w tym rankingu za Francuzem grali lepiej, stabilniej pewniej w "First Round" , ale nie zmienia to faktu, że dobrze prowadzony Martial osiągnie wiele.
Ma olbrzymie możliwości, a runda wiosenna może być jeszcze lepsza niż jesienna.

7. Petr Cech (Arsenal Londyn) 19 meczów, 0 goli , kwota transferowa: 9,8 mln funtów z Chelsea

Wreszcie Arsenal doczekał się pewnego, spokojnego, wyważonego golkipera.
Początki czeskiego bramkarza (na zdjęciu po lewo) na Emirates Stadium były dramatyczne. Derby z West Hamem obwiniają go w stu procentach. Arsenal miał jesienią czwartą defensywę w Premier League i to głównie dzięki Petrowi Cechowi zajmuje miejsce w czubie tabeli i może realnie myśleć o Mistrzostwie Anglii.
Przy okazji warto dodać, że wczoraj pobił rekord Davida Jamesa i ma obecnie 170 meczów w Premier League zakończonych z czystym kontem.

6. Yohan Cabaye (Crystal Palace) 18 meczów, 5 goli, kwota transferowa: 9,7 mln funtów z PSG

Yohan Cabaye
Generał, dowódca, pierwszy minister w drugiej linii rewelacyjnych "Orłów" z Selhurst Park.
Alan Pardew zrobił świetny interes sprowadzając Cabaye'a do Anglii, swojego ulubieńca jeszcze z czasów gry w Newcastle.
Genialnie rozgrywa piłkę, potrafi uderzyć z dystansu, zaliczyć asystę, zagrać niekonwencjonalną piłkę. Na prawdę ciężko znaleźć choć jedną wadę Francuza.
Zdecydowanie najlepszy piłkarz Palace, dzięki któremu "Orły" są na miejscu gwarantującym puchary.

5. Morgan Scheneiderlin (Manchester United) 13 meczów, 1 gol, kwota transferowa: 24 mln funtów z Southampton


Morgan Scheniderlin ( w czerwonej koszulce)

Franuski defensywny pomocnik od pierwszego meczu w barwach "Czerwonych Diabłów" udowodnił, że nie jest piłkarzem z przypadku. Na Old Traaford emanuje pewnością, jest talizmanem Manchesteru. Po poprzednim, wszakże genialnym, sezonie w zespole "Świętych", zdecydował się na krok do przodu. Chyba nie spodziewał się, że z miejsca stanie się tak ważnym elementem układanki van Gaala.

Kiedy Schneiderlina brakowało w drużynie panował chaos. Wydano na niego mnóstwo pieniędzy, ale gra o niebo lepiej niż inny letni transfer - Schweinsteiger. 
Na Euro 2016 to on będzie decydował o grze Francuzów w środku pola. W zespole "Tricolores" zawodnik bezcenny.



4. Raheem Sterling (Manchester City) 18 meczów, 5 goli, kwota transferowa: 43,75 mln funtów z Liverpoolu
Sterling prezentuje się wybornie, może być jedną z gwiazd przyszłorocznych Mistrzostw Europy

Sterling jest materiałem na gwiazdę. Kto jak nie on ma pociągnąć angielski futbol w kolejnych latach.
Jest nadzieją kibiców "Synów Albionu" na lepsze jutro, na koniec upokorzeń na wielkich imprezach.
Już w Liverpoolu udowodnił, że ma ponad przeciętne umiejętności. Teraz w City z każdym meczem gra coraz lepiej, a komentatorzy zapominają o fortunie wydanej na młodego zawodnika.
Szybki niczym strzała, z dobrym strzałem i dryblingiem. Przyszłość należy do niego, a i w teraźniejszości jest zawodnikiem wyróżniającym się.

3. Dimitri Payet (West Ham United) 12 meczów, 5 goli, kwota transferowa: 10,5 mln funtów z Ol.Marsylia
Dimitri Payet do momentu kontuzji był najlepszym graczem BPL. Od listopada z powodu kontuzji kolana pauzuje przez trzy miesiące.

Kolejny przykład zawodnika, którego Marsylia się pozbyła i na tym cierpi. Co prawda Payet sam chciał odejść ze Stade Velodrome, ale sprzedanie go za nieco ponad dziesięć milionów euro było jak wyprzedaż, na której korzysta West Ham. Piłkarz, który przed laty zdobywał mistrzostwo Francji z Lille w Premier League zachwyca od początku sezonu. Do czasu kontuzji najlepszy piłkarz ligi. Świetnie asystujący, z dobrym uderzeniem, a do tego bramkostrzelny.
Problemem Payeta jest wiek. Lata robią swoje, a wkrótce Dimitri będzie obchodził swoje 29. urodziny, więc po Mistrzostwach Europy może być ostatnia okazja by odejść do wielkiego klubu, bo nic nie ujmując "Młotom", to z nimi może zająć miejsce siódme, co najwyżej szóste w lidze, nie dające premii w postaci awansu do europejskich pucharów.

2. Xherdan Shaqiri (Stoke City) 15 meczów, 2 gole, kwota transferowa: 10 mln funtów z Interu Mediolan
Shaqiri (nr.22) w walce z Victorem Wanyama z Southampton

W Anglii się odrodził. W Bayernie był jedynie rezerwowym, zmiennikiem Robbena, którego w ówczesnej formie nie dało się wygryźć ze składu. W Interze grał poniżej oczekiwań, ale przybył do zespołu będącego w przebudowie. Stoke jest stworzone dla Shaqiriego, tak jak Shaqiri dla Stoke.
Patrząc na liczby to wydaje się, że Szwajcar jest transferem przeciętnym i mocno przepłaconym, ale tak nie jest. To, ile daje on "The Potters" jest niesamowite. W ataku nie do zatrzymania. Z Arnautoviciem tworzy duet doskonały. Może dlatego, że obaj długo nie mogli sobie znaleźć miejsca w profesjonalnej piłce. Jeden z najlepiej wyszkolonych piłkarzy w lidze, bez wątpienia najlepszy zawodnik "Garncarzy" jesienią. Największa niespodzianka ligi.

1. Kevin De Bruyne (Manchester City) 18 meczów, 5 goli, kwota transferowa: 55 mln funtów z VFL Wolfsburg 


Kevin De Bruyne i Raheem Sterling , czyli duet skrzydłowych Manchesteru City, prawdopodobnie najlepszy taki duet w lidze.

Wybór może nieco kontrowersyjny. Osobiście uważam, że zarówno Payet jak i Shaqiri byli lepszymi transferami, ale gra żadnego z nich nie przełożyła się tak bezpośrednio na grę zespołu jak Belga.
Najdroższy zawodnik w historii Manchesteru City i do spółki z Martialem najdroższy zawodnik okienka transferowego.
Różnica między nim, a Francuzem jest diametralna. Po tym jak kilka lat temu nie przebił się do składu "The Blues" przeszedł do Wolfsburga. Pod okiem Dietera Heckinga stał się dojrzałym zawodnikiem, który asystował i strzelał tak regularnie, że zgłosił się po niego Manchester.
Ile jakości straciły "Wilki" niech świadczy ich siódme miejsce w obecnym sezonie Bundesligi.
To nie jest jednak problem "The Citizens", którzy w tym roku byli niekwestionowanymi królami polowania latem. De Bruyne gra bardzo równo, strzela bramki i ma olbrzymi wpływ na grę Manchesteru.
Obok duetu z Leicester - Vardy i Mahrez- i Mesuta Ozila najlepszy zawodnik w lidze jesienią.




Wszystkie zdjęcia : skysports.com






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz