9 lip 2014

Półfinały mundialu . Akt drugi




Alejandro Sabella

















Dziś drugi półfinał mundialu. Holendrzy zmierzą się z Argentyną. Spotkanie zapowiada się niezwykle fascynująco. Obie drużyny mają w swoich szeregach wielkie gwiazdy. Po jednej stronie Robben i van Persie, po drugiej Messi i Higuain. Jednak kluczowe znaczenie dla przebiegu dzisiejszego spotkania może mieć taktyka obrana przez selekcjonerów obu reprezentacji. "Cwany lis" Louis van Gaal pokazał swoje nieprzeciętne zdolności strategiczne. "Pokerowa zagrywka" z wprowadzeniem na boisko pod koniec dogrywki meczu z Kostaryką bramkarza Tima Krula dała Holendrom awans do najlepszej czwórki turnieju. Van Gaal, który po raz drugi w karierze prowadzi "Oranje", ma zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia niż po swoim pierwszym podejściu. Wtedy "Pomarańczowi" nie zdołali awansować do finałów w roku 2002. Teraz sporo osób miało wątpliwości jak poradzi sobie podczas swego pierwszego wielkiego turnieju. Louis rozwiał je po pierwszym spotkaniu z Hiszpanią, gdy rozbił podopiecznych Vincente Del Bosque 5-1.
Zupełnie inną osobą jest szkoleniowiec Argentyny. Alejandro Sabella stał się kozłem ofiarnym po pierwszym, dramatycznie słabym meczu z Bośnią i Hercegowiną. Jednak to on a nie poprzednicy : Diego Maradona, Jose Pekerman, Marcelo Bielsa, Daniel Pasarella awansował do półfinału mundialu. Pierwszego od 24 lat. Warto wiedzieć, że Argentyna półfinałów nie przegrywa. 
Kto dziś okaże się lepszy? Argentyna gra w Dzień Niepodległości. To kolejny pretekst do tego aby zwyciężyć "Oranje".  Ci zagrają z Nigelem de Jongiem w składzie, który miał już nie zagrać do końca mundialu. "Albicelestes" nie skorzystają z usług Angela di Marii, który oprócz Messiego "ciągnął" argentyński wózek. 
Faworyta nie ma. Świat jest podzielony. Początek spotkania za około godzinę w TVP1







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz