8 sie 2014

Legia poza Champions League , czyli futbolowe jaja.

Pisząc ten artykuł nie ukrywam smutku. Ale od początku.
12 grudnia ubiegłego roku i mecz Apollon Limassol-Legia Warszawa.
Bartosz Bereszyński za niesportowe zachowanie otrzymuje czerwoną kartkę.

W konsekwencji musi pauzować 3 mecze w europejskich pucharach. 
No i fizycznie Legionista taką karę obył, ale nie był zgłoszony do poprzednich spotkań z irlandzkim St.Patrick.
W statucie UEFA jest jednak zapis, że aby zawodnik mógł odbyć karencję musi być zgłoszony do kadry meczowej. 

Cóż ciężko cokolwiek mówić o decyzji UEFY , ale moim zdaniem to zwykłe złodziejstwo.
Tak, nie bójmy się tego mówić. Dla tej "bandy z Nyonu" ważniejsza jest kasa, a nie sportowa rywalizacja fair play. Czy ktoś pomyślał o jednej rzeczy? W 2010 roku w eliminacjach LE (4 rundzie) Debrecen (węgierski zespół) pokonał 4-1 Litex Łowecz. Bulgarzy wnieśli skargę, twierdząc że zawodnik rywali nie był był uprawniony do gry w tym  meczu. Ostatecznie Debrecen dostał karę, ale finansową. Wynosiła ona 15 tysięcy euro.
Zastanówmy się, czy gdyby Legia grała z jakimś mało renomowanych klubem to dostałaby za swój co by nie mówić groteskowy wybryk walkower?
Oczywiście, że nie! 
Celtowie od kilku lat grają w elitarnej Lidze Mistrzów.  UEFIE jest na rękę awans teoretycznie mocniejszego klubu. 
Sportowo to Polacy byli lepsi! I to o klasę!

Pokonali Szkotów 6-1 w dwumeczu, no ale cóż co to obchodzi naszą kochaną europejską federację?
Która PODOBNO nawołuje do poszanowania, do respektu. Mało tego w wielu kampaniach pojawia się hasło "FAIR PLAY GAME".

Ludzie jakie fair play?
W sumie nie obchodzi mnie fakt samego "przewinienia", które no było idiotycznie głupie, wręcz irracjonalne!
Bereszyński zagrał w sumie 4 minuty. Kogo obchodzi, że jego obecność nie wpłynęła na wynik spotkania?

Szczerze nie wiem czy "Bereś" zaliczył choć jeden kontakt z piłką.
I nie łudźmy się już ile to lat bez naszego klubu w elicie.

Jakie to ma znaczenie czy 5 czy niemal 20?
Myślę sobie, że gdyby Celtic miał odrobinę honoru zrzekł by się gry w el.LM na rzecz Legii.
No ale...
Cóż "sorry takie mamy przepisy" mogłaby rzec UEFA..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz