Bayern wygrywa, "Lewy" bez błysku.
W miniony weekend swoje rozgrywki zainaugurowała jedna z trzech najsilniejszych lig świata- Bundesliga.
Nas jako Polaków liga interesująca szczególnie. Na niemieckich boiskach gra w sumie dwunastu naszych rodaków. Jednak w pierwszej kolejce nowego sezonu wystąpiła połowa z polskich piłkarzy.
W pierwszym spotkaniu nowego sezonu Bayern Monachium mierzył się z VFL Wolfsburg . Broniący tytułu gracze z Bawarii byli zdecydowanymi faworytami tej potyczki. Wzmocnieni Robertem Lewandowskim powinni bez problemu poradzić sobie z zespołem "Wilków". Jednak goście nie chcieli się poddać bez walki. Fatalnie w drużynie gospodarzy prezentował się Dante, niezbyt pewnie grał Neuer. Obaj panowie z ulgą oglądali bramkę Thomasa Muellera z 39. minuty. Tuż po przerwie dobre zagranie Lewandowskiego wykorzystał Arjen Robben. To były gorące minuty na obiekcie Allianz Arena. Pięć minut po drugim trafieniu Bayernu do głosu doszli goście. Bramkę zdobył... były piłkarz Bawarczyków- Chorwat Ivica Olić.
Napastnik wykorzystał niefrasobliwość defensorów i efektownym strzałem z narożnika pola karnego nie dał szans na skuteczną interwencję Neuerowi. Kilka minut później goście powinni doprowadzić do remisu. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Bayernu znalazł się rezerwowy Wolfsburga - Junior Malanda.
Pierwszy strzał Belga zdołał jeszcze sparować golkiper gospodarzy. Piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. Joker piłkarzy Dietera Heckinga mając przed sobą pustą bramkę niemiłosiernie spudłował. Z dwudziestu centymetrów...
W 78. minucie Roberta Lewandowskiego zastąpił Sebastian Rode, który kilka minut później zdobył bramkę. Jednak arbiter gola nie uznał dopatrując się spalonego.
Ostateczni Bayern pokonał Wolfsburg 2-1, ale na pewno trener Bawarczyków ma o czym myśleć. Szczególnie o defensywie, która w piątkowym meczu zagrała bardzo przeciętnie.
Radość Bayernu po golu na 1-0 (zdj,http://www.przegladsportowy.pl/bayern-wolfsburg-na-zywo-bundesliga-2014-15-na-zywo-,artykul,495025,1,1,2.html) |
Wakacje za długie o dziewięć sekund...
W zupełnie innych nastrojach po pierwszym spotkaniu w sezonie są wicemistrzowie Niemiec.
Borussia, z Łukaszem Piszczkiem w składzie, mierzyła się w szlagierze pierwszej kolejki z czwartą drużyną poprzedniego sezonu, czyli Bayerem Leverkusen. W barwach "Aptekarzy" mieliśmy okazję oglądać byłego (?) reprezentanta Polski - Sebastiana Boenischa.
Mecz zaczął się niecodziennie. Kiedy tylko zabrzmiał pierwszy gwizdek Denisa Aytekina goście rzucili się do ataku. Efekt był piorunujący. Po dziewięciu sekundach publiczność na Signal Iduna Park zamilkła. Za sprawą rekordowej bramki w historii Bundesligi. Autorem najszybszej bramki w dziejach niemieckiej piłki został napastnik Karim Bellarabi. Dwudziestoczteroletni gracz wykorzystał litanię błędów piłkarzy z Dortmundu. Nie najlepiej interweniował bramkarz Mitchell Langerak. Warto dodać, że asystę przy golu zaliczył wcześniej wspomniany Boenisch. Mecz sam w sobie był bardzo dobry, jednak sytuacji brakowało.
W doliczonym czasie gry drugiej połowy fatalny błąd Erika Durma wykorzystał Karim Bellarabi , który zagraniem do Stefana Kiesslinga zapewnił sobie asystę i tytuł "Man of the Match".
Po golach w pierwszej i ostatniej minucie Leverkusen pokonało Dortmund 2-0.
Po golach w pierwszej i ostatniej minucie Leverkusen pokonało Dortmund 2-0.
Karim Bellarabi (zdj.http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne,najszybsze-gole-w-bundeslidze-bellarabi-kirsten-i-henryk-baluszynski,galeria,1,495593,458.html) |
Reszta wyników 1. Kolejki Bundesligii
Hoffenheim 2-0 Augsburg
Szalai '33
Elyounoussi 35
Hannover 96 2-1 Schalke
Prib '67 - Huntelaar'47
Joselu '70
Hertha Berlin 2-2 Werder Brema
Schieber '16'47 - Lukimya '53
Di Santo '55
Eintracht Frankfurt 1-0 Freiburg
Seferovic '14
FC Koeln 0-0 Hamburger SV
SC Paderborn 2-2 FSV Mainz
Kachunga '37 - Okazaki '33
Hunemeler '87 Koo Ja-choel '90+4
Borussia M'gladbach 1-1 VFB Stuttgart
Kramer '90 - Maxim '51
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz